top of page

Syndrom oszusta? Terapia online dla Liderów i C-level.

  • Zdjęcie autora: Krzysztof Sobczak
    Krzysztof Sobczak
  • 2 dni temu
  • 2 minut(y) czytania

Prowadzisz zespół, domykasz rundy finansowania, stoisz na czele organizacji. Wszyscy widzą Twój sukces, kompetencje i siłę. Ale w środku, w ciszy własnego gabinetu lub podczas bezsennej nocy, czujesz coś zupełnie innego:

"Za chwilę się zorientują." "Nie zasługuję na to stanowisko." "Mam tylko szczęście, tak naprawdę nic nie umiem." "Jestem oszustem."

Ten paraliżujący lęk przed zdemaskowaniem to właśnie syndrom oszusta. W mojej praktyce jako psychoterapeuty widzę, że jest to cicha epidemia wśród ludzi osiągających ponadprzeciętne sukcesy. Jeśli szukasz wsparcia, a Twoim problemem jest syndrom oszusta, terapia online jest skutecznym rozwiązaniem, które oferuję i jesteś we właściwym miejscu. Rozumiem ten stan nie tylko jako terapeuta, ale jako ktoś, kto sam przez dekadę zarządzał firmą "od startupu po giełdę".


Syndrom oszusta


Wydawałoby się, że obiektywne sukcesy – awanse, zyski, uznanie zespołu – powinny budować pewność siebie. Dzieje się jednak odwrotnie. Im wyżej jesteś, tym silniejszy staje się syndrom oszusta. Dlaczego?

  • Izolacja na szczycie: Jak pisałem w artykule o samotności lidera, na stanowiskach C-level nie masz z kim szczerze porozmawiać o swoich wątpliwościach. Okazanie słabości jest ryzykowne.

  • Ciągła ekspozycja: Każda Twoja decyzja jest oceniana. Presja, by być nieomylnym, jest ogromna.

  • Porównywanie się: W świecie biznesu zawsze znajdzie się ktoś, kto osiągnął więcej, szybciej, lepiej. To paliwo dla wewnętrznego krytyka.

  • Niewspółmierność sukcesu: Często sukces przychodzi szybciej niż nasza wewnętrzna gotowość do jego przyjęcia. Czujemy się, jakbyśmy "grali" rolę, która nas przerasta.


Dlaczego "myśl pozytywnie" i coaching biznesowy nie wystarczą?


Standardowe porady biznesowe, takie jak "skup się na sukcesach" czy "myśl pozytywnie", rzadko działają na syndrom oszusta. Dlaczego? Ponieważ to nie jest problem logiczny czy strategiczny. To głęboko zakorzeniony problem emocjonalny.

Twój wewnętrzny krytyk nie da się przekonać listą Twoich osiągnięć. On je po prostu zdeprecjonuje ("to był fuks", "każdy by to zrobił"). Coaching może pomóc Ci osiągać jeszcze więcej, ale często tylko pogłębia poczucie bycia "oszustem", bo presja rośnie.

Syndrom oszusta to nie problem z kompetencjami. To problem z autentycznym poczuciem własnej wartości.



Syndrom oszusta: Jak wygląda skuteczna terapia online?


Praca nad syndromem oszusta to nie "naprawianie" Cię. To proces odzyskiwania kontaktu z samym sobą. To jest właśnie sedno oferowanej przeze mnie psychoterapii Gestalt.

Na tym właśnie polega przewaga, którą oferuję moim klientom. Kiedy przychodzi do mnie founder lub manager C-level, nie musi mi tłumaczyć, czym jest board meeting, runda finansowania, presja inwestorów czy odpowiedzialność za payroll.

Mówimy tym samym językiem.

Dzięki temu, że sam byłem w "biznesowych okopach", możemy pominąć tłumaczenie kontekstu i od razu przejść do sedna:

  1. Identyfikujemy Krytyka: Zamiast z nim walczyć, uczymy się go zauważać. Rozumiemy, skąd się wziął i jaką (paradoksalnie) pełnił kiedyś funkcję ochronną.

  2. Pracujemy "tu i teraz": Zamiast analizować przeszłość, skupiamy się na tym, jak syndrom oszusta objawia się w Twoim ciele i emocjach teraz.

  3. Budujemy akceptację: Odkrywamy, że nie musisz być perfekcyjny, by być wartościowy i skuteczny. To akceptacja, a nie walka, przynosi prawdziwą zmianę.

  4. Odzyskujemy autentyczność: Celem nie jest "pozbycie się" lęku, ale zbudowanie na tyle silnego poczucia "ja", by lęk nie dyktował już Twoich decyzji.


Zasługujesz na sukces, który czujesz od wewnątrz


Twój sukces jest faktem. Czas, abyś zaczął go również czuć. Prawdziwa siła lidera nie polega na nieomylności, ale na autentyczności – na odwadze bycia sobą, nawet z poczuciem wątpliwości.

Nie musisz dłużej czekać w samotności, aż "cię zdemaskują".

Jeśli czujesz, że syndrom oszusta zabiera Ci radość z tego, co osiągnąłeś i blokuje Twój dalszy potencjał – zapraszam na konsultację. Porozmawiajmy.

 
 
 

Komentarze


bottom of page