Jak być szczęśliwym: Czy szczęście to cel, czy droga?
- Krzysztof Sobczak
- 16 maj
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 5 dni temu

W kulturze skupionej na osiągnięciach nasze myślenie o tym, jak być szczęśliwym, często sprowadza się do trofeum do zdobycia - "będę szczęśliwy/-a, gdy...". Wierzymy, że spełnienie długiej listy warunków da nam ten upragniony stan wiecznego zadowolenia. No właśnie, lecz czy to jest w ogóle możliwe?
Najnowsze badania pokazują, że to właśnie takie podejście może być dla nas źródłem frustracji. Wybitny psycholog i psychoterapeuta Carl Rogers, zauważał: "Dziwna paradoksalna prawda jest taka, że gdy akceptuję siebie takim, jakim jestem, wtedy mogę się zmienić. Szczęście nie przychodzi przez spełnienie warunków, ale przez głębokie spotkanie z samym sobą."
Wielu z nas nosi w sobie przekonanie, że najpierw musimy "naprawić" siebie lub swoje życie, by zasłużyć na radość. Mówimy sobie: "Najpierw chcę uporać się z problemami, a potem będę pracować nad szczęściem". To niejednokrotnie błędne, bo próbując pozbyć się trudnych emocji, tracimy kontakt z tym, co naprawdę ważne. Prawdziwe spełnienie przychodzi, gdy uczymy się iść przez życie z całym bagażem naszych doświadczeń.
Jak być szczęśliwym? Rola psychoterapii w odkrywaniu drogi
Psychoterapia może być przestrzenią, w której odkrywamy nową perspektywę. I nie, nie jest to magiczne rozwiązanie wszystkich problemów, lecz proces towarzyszenia w odkrywaniu: Co naprawdę dla mnie znaczy "być szczęśliwym"? Przy czym zadaniem terapeuty nie jest wskazywanie drogi do szczęścia, ale wspieranie w odkrywaniu własnych, autentycznych ścieżek klienta.
Z kolei współczesna psychologia pozytywna proponuje alternatywne podejście - szczęście jako produkt uboczny życia zgodnego z wartościami. A gdzie znajdujemy najbardziej satysfakcjonujące chwile? W momentach gdy całkowicie angażujemy się w działanie dla niego samego, a nie dla przyszłych korzyści.
Zachęcam Cię do chwili refleksji. Zastanów się - jakie warunki stawiasz przed swoim szczęściem? I co by się zmieniło, gdybyś potraktował/a terapię nie jako "leczenie", ale jako przestrzeń do odkrywania swojego unikalnego sposobu na spełnione życie? Pamiętaj – nigdy nie jest za późno by odkryć, co naprawdę nadaje sens Twojemu życiu.
Na koniec przytoczę słowa Viktora Frankla: "Szczęście nie może być celem - musi nastąpić samo. Musi nastąpić jako niezamierzony efekt uboczny oddania się czemuś większemu niż my sami."



Komentarze